Wsłuchuję się w ludzi. W ich historię. Ich życie. Odkąd pamiętałam, zawsze z wielkim zainteresowaniem wyławiałam z ich opowieści drobne szczegóły. Niby błahe, nic nieznaczące. Mniej ważne. To w nich ukryte jest całe dobro.
Ciche dobro.
Zwyczajne.
Tak jak ludzie, których znam i których podziwiam.
W szarości dnia codziennego czynią dobro.
tekst: Justyna
Czytaj więcej w lutowym numerze miesięcznika „Ogień Jezusa”.