Bolą mnie oczy.
Coraz częściej.
Chciałabym jeszcze móc popracować – mówię na głos do siebie. Jakbym próbowała przekonać swoje oczy, że jeszcze dadzą radę. Żeby się nie poddawały.
Muszę odczekać chwilę.
Czasami dłużej.
Niebo wchodzi do mojego pokoju.
Codziennie jest inne. Dzisiaj to gładko wyprasowany błękit.
tekst: Młoda Dewotka
Czytaj więcej w marcowym numerze miesięcznika „Ogień Jezusa”.