„Przedstawiła mi się dusza nasza jako twierdza cała z jednego diamentu albo na wskroś przejrzystego kryształu, podzielona na wiele rozmaitych komnat, podobnie jak i w niebie mieszkań jest wiele” (św. Teresa od Jezusa Zamek wewnętrzny, Mieszkanie pierwsze 1,1)
Teresa żyła w czasach, kiedy zamki i twierdze były budynkami zamieszkanymi, my znamy je dziś tylko ze zwiedzania. Jeśli będzie ci łatwiej, wyobraź sobie duszę jako „drapacza chmur” albo współczesny kompleks budynków. Ważne, by zobaczyć przez to porównanie złożoność, wielowarstwowość, bogactwo i piękno duszy, jakiś rodzaj tajemniczości i aspekt zdobywania, poznawania jako procesu, rzeczywistości tętniącej życiem. Teresa, przez to porównanie do zamku i komnat w nim prowadzących do najbardziej ukrytej, wewnętrznej, chciała przekazać kilka prawd o człowieku i modlitwie, czyli jego relacji z Bogiem. Mówić będzie o siedmiu komnatach (mieszkaniach), jako o stopniach zbliżania się do Boga.
tekst: Wspólnota Sióstr Karmel Ducha Świętego
Czytaj więcej w marcowym numerze miesięcznika „Ogień Jezusa”.